Zima toczy zaciekły bój z latem nad Europą.
W Rosji śnieg i mróz, a w Grecji wciąż piekielne upały
O tej porze roku pogoda w Europie jest tak bardzo zróżnicowana, że każdy z nas znajdzie coś dla siebie, od mroźnej i śnieżnej zimy po upalne i słoneczne lato. Wystarczy tylko wybrać odpowiedni kierunek. Również w Polsce temperatura wyjątkowo szaleje. Dlaczego?
Nad Polskę szerokim strumieniem napływa zimne powietrze, które jeszcze kilka dni temu znajdowało się nad rosyjską częścią Arktyki. Z powodu stopnia zachmurzenia i opadów, termometry pokazują wartości różniące się nawet o 10 stopni.
W niedzielę (19.09) tym samym czasie, gdy na deszczowej Suwalszczyźnie odnotujemy zaledwie 6 stopni, to w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej, gdzie pojawią się przejaśnienia, będzie do 16 stopni.
Jednocześnie lato i zima
Jeszcze większe kontrasty temperatury panują na obszarze całej Europy. Na północy, gdzie temperatury szybko się obniżają, pojawiły się pierwsze mrozy, a wraz z nimi opady śnieg. W ostatnich dniach sypnęło białym puchem w Finlandii, m.in. na wybrzeżach Bałtyku.
Mimo, że spadło go tam zaledwie do 5 cm, to jednak, jak to zazwyczaj jest z pierwszym śniegiem, przejściowo utrudnił on transport drogowy. W większości zdążył się już roztopić, jednak obecnie kolejne śnieżne opady występują obecnie miejscami w zachodniej Rosji.
To właśnie Rosja jest najzimniejszym krajem na kontynencie. Nocami i o porankach termometry pokazują tam do minus 3 stopni. W ciągu dnia najniższe temperatury tylko nieznacznie są wyższe od zera.
Im dalej na południe Europy, tym temperatury są wyższe. Dla porównania, gdy w sobotę (18.09) w Suwałkach i Białymstoku mieliśmy tylko 8 stopni, a w Warszawie 13 stopni, to w Londynie i Paryżu notowano 24-25 stopni, w Rzymie 28 stopni, a w Atenach 38 stopni.
Jednak najgorętszym miastem jest Sparta w Grecji. Temperatura sięgnęła tam w sobotę (18.09) aż 39 stopni w cieniu. Pas upalnego powietrza wciąż zalega nad Morzem Śródziemnym, od Hiszpanii przez Włochy po Grecję. Możemy tam liczyć na pogodne niebo, a burze i opady pojawiają się tylko lokalnie.
Źródło: TwojaPogoda.pl